sobota, 29 października 2011

Dlaczego herbata była smarem maszyn uprzemysłowienia w XVIII wieku?


Zanim nastała era herbaty przez stulecia każdy posiłek był spożywany z piwem lub winem.

"... Niegdyś wszyscy, od terminatorów po urzędników miejskich, dzień zaczynali dzbankiem piwa lub szklanicą wina, co umysł im zaćmiewało i czyniło ledwo zdolnym do jakiejkolwiek pracy ..." - Historia świata w sześciu szklankach Tom Standage
Oczywiście i piwo i wino nie miało tyle procent alkoholu co dzisiaj, ale przyznacie, że wciąż aktualny toast "Po szklanie i na rusztowanie" ma historyczne uzasadnienie:)
Każdy może sprawdzić (najlepiej wakacyjnie:) jak wygląda po dzbaneczku piwa czy wina chęć do pracy i wielogodzinnego wysiłku.
Można odnieść wrażenie, że Grecy (oraz kraje południa Europy) nigdy nie zrezygnowali z dziedzictwa swych przodków:)

Wracając do pytania - dlaczego herbata była czynnikiem umożliwiającym industrializację i wzrost wydajności pracowników?

“...Od stuleci robotnicy rolni dostawali jako część zwyczajowego wynagrodzenia piwo. W coraz bardziej zmechanizowanym przemyśle było to nie do pomyślenia. 
Herbata, dzięki zawartości kofeiny, działa pobudzająco - wprost przeciwnie niż piwo,  które przecież zawiera alkohol. 
Dość szybko wprowadzono nawet specjalne przerwy na herbatę dla pracowników fizycznych.
Wielogodzinna i wielozmianowa praca oraz precyzyjne i szybkie maszyny wymagające od obsługujących je robotników stałej uwagi tworzyły zupełnie nowe środowisko pracy
Herbata, dzięki swym orzeźwiającym właściwościom, miała pomóc ludziom dostosować się do tych warunków
Wcześniej prządka, tkaczka czy gręplarz w każdej chwili mogli przerwać pracę i odpocząć - w fabrykach tempo dyktowały maszyny
Charlie Chaplin w filmie "Modern Times" z 1936

Tu nie było ani chwili na dekoncentrację czy nieplanowaną przerwę.
Robotnicy musieli funkcjonować jak tryby dobrze naoliwonej maszyny, a herbata spełniała funkcję smaru. ...”



Ważnym czynnikiem dostępności herbaty była jej cena. W XVIII wieku bezpośredni import z Chin spowodował duży spadek cen. Na filiżankę herbaty mógł pozwolić sobie każdy.

Jeśli pijecie herbatę podczas przysługującej ustawowo 15 minutowej przerwy w pracy, pomyślcie, że jest to racjonalneekonomicznie uzasadnione z punktu widzenia waszego  pracodawcy.


W kolejnych wpisach na pewno zadam pytanie - Dlaczego kawa ... ? :).


Czy zainteresowałeś(aś) się tematem? 
Samodzielnie(!) dowiedz się więcej:) 
Wyrób własną opinię!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz